Mężczyźni coraz częściej przekonują się , że salon kosmetyczny to nie tylko miejsce dla kobiet. Przestali traktować zabiegi kosmetyczne z przymrużeniem oka. Therma Lifting na zmarszczki, fotoepilacja dla niechcianego owłosienia, czy podstawowy pedicure i manicure to tylko parę pozycji z listy wybieranych przez nich zabiegów. Na szczęście faceci postanowili bardziej o siebie zadać.
Panowie okiem kosmetyczki – statystyki
Mężczyźni coraz częściej odwiedzają salony kosmetyczne. Ten trend na świecie to chleb powszedni. W Polsce panowie powoli przekonują się ,że „diabeł nie taki straszny” . Spotkania biznesowe, wakacyjny wyjazd, czy po prostu dobre samopoczucie we własnej skórze coraz bardziej skłania ich do dbałości o siebie w profesjonalnych salonach kosmetycznych.
Mężczyźni to dziś 1/3 klientów gabinetów kosmetycznych i ich udział procentowy w całości klienteli wzrasta. Najczęstszymi klientami są 30-45-latkowie, którzy nie wstydzą się pytań, nie boją się nowinek i oczekują konkretnych rezultatów. Chcą dobrze wyglądać, jednak stronią od bardziej inwazyjnych zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Są bardziej zainteresowani tym, żeby ich skóra nie była podrażniona po goleniu, przesuszona od klimatyzowanych pomieszczeń, czy nieestetycznie błyszczała. Grupa panów chętnie odwiedzających gabinet kosmetyczny to także 50-60-latkowie, którzy widzą dookoła zmieniający się świat, zadbanych kolegów w pracy i tym sposobem próbują im dorównać.
Panowie boją się bólu
Wolą przeprowadzać zabiegi dyskretnie, tak aby nikt z otoczenia nie wiedział, że byli u kosmetyczki, jednak chcą, żeby efekt był zdecydowanie widoczny. Często ich podejście jest „zadaniowe”, czyli chcą konkretnych rozwiązań najlepiej od razu, „jedna recepta na wszystko”. Kiedy trzeba, zgadzają się na mniej relaksujące zabiegi jak np. zamykanie naczynek, fotoodmładzanie czy oczyszczanie twarzy.
Pierwsze kosmetyczne męskie wybory
Bardzo popularny jest pedicure lub manicure przy pierwszej wizycie. Z czasem po przełamaniu „pierwszych lodów” chętnie pytają co prócz podstawowej pielęgnacji mogliby dla siebie zrobić. Zadbane dłonie na co dzień są dla nich wizytówką na spotkaniach, w pracy…. Pedicure to dla panów ulga, usunięty zrogowaciały naskórek, pomoc przy nadmiernej potliwości, odpowiednio i estetycznie skrócone paznokcie, to nie tylko komfort każdego dnia, ale także komfort na basenie, wakacjach, czy przy wieczornej lampce wina z żoną na kanapie.
Co kosmetyczka ma dla panów?
Therma Lifting, czyli niechirurgiczna i bezbolesna metoda działania na skórę falą radiową. Urządzenie podgrzewa skórę przy pomocy specjalnej głowicy do 45 stopni, nie powodując przy tym uszkodzeń . Efekt termiczny powoduje podgrzanie i podrażnienie włókien kolagenowych, co wpływa na ich skurczenie się do pierwotnej długości. Po zabiegu skóra jest zagęszczona, zwiększa się jej napięcie i elastyczność. Od razu po zabiegu wygląda się dobrze, a po 30 dniach jeszcze lepiej.
Dobrym i często wykonywanym zabiegiem jest także połączenie fotoodmładzania z elektrokoagulacją, aby pozbyć się nieestetycznego rumienia, który nasila się podczas spożywania alkoholu i popękanych naczynek krwionośnych.
Panowie, korzystanie z pomocy kosmetyczki to dziś nie powód do wstydu przed kolegami. Dzisiaj to konieczność dla dobrego samopoczucia i zwiększenia swoich szans u kobiet, które coraz bardziej zwracają uwagę na zadbanych mężczyzn.
Autor: kosmetyczka Marzena Bartoń